Pozwolenie na budowę - pierwsze problemy
Niestety bez probblemów sie nie da - znowu faul architekta, którego już nie tylko nie polecam, ale zacznę chyba na forach robić mu czarny PR przestrzegając wszystkich potencjalnych chętnych przed takimi "uslugami"
Niestety nie mam uzgodnionych przyłączy, co potrwa jeszcze pewnie zee czekać na dokumenty, które mają być dołączone do dokumentacji.
Do tego liczne błędy - a to nieścisłości a to brak rzędnej 0 a to brak wyliczonych odległosci okien do sąsiada..
czy wy też mieliście tyle rzeczy do uzupełniania? ja mam wrażenie, ze pani architekt robi to po raz peirwszy w życiu i zapomina o tysiącu drobnch ale dla mnie dość istotnych rzeczy.
Do tego wszystkiego - nie odbiera telefonów i nie odpisuje na maile - jakbym się z przedszkolakiem umawiała - tylko ceny ma mocno "profesjonalne"
ech.. oby ostatni taki "specjalista" na budowie
