021 - okoliczności budowy
Wczoraj mój powrót do domu się opóźnił, bo droga była.. nieprzejezdna
i niestety trzeba było jechać inną drogą, bo rodzinka ani myślała zejść z drogi, dzieciaki w piżamach nawet zaległy i wygrzewały się w popołudniowym słońcu.
a śmierdziały..